Chyba można uznać to za fakt, że ich żywotność jest około roku bo sam swoje też już wymieniałem na nowe po około roku jeżdżenia. Jak dla mnie nie jest to jakiś wielki problem. Również usuwanie silikonu. Wymieniałem CCFL na ringi LEDowe, LED na nowe. Wycinam silikon nożykiem wzdłuż krawędzi maskownicy, wyjmuję całość i wklejam nowe. Podłączenie nowych na fabryczną szybkozłączkę także spoko. Gorzej z kierunkami bo trzeba po raz kolejny lampę rozklejać.
Nie kleiłem na klej termiczny, ale on się słabo trzyma wszystkiego więc chyba powinien odejść jeszcze łatwiej niż silikon.