przez Kali » 8 lut 2017, o 10:07
Witam, mój problem jest następujący i szukanie rozwiązania zajmuje już trochę czasu. Wszystko zaczęło dziać się od momentu jak na autostradzie rozsypała mi się turbina. Auto klasycznie wróciło na lawecie i poszło na leczenie. Turbina wróciła z regeneracji przy okazji powymieniano płyn, filtry itp. Po złożeniu silnika w całość okazuje się, że w aucie brakuje mocy, mechanik wpadł na pomysł usunąć dpf bo to przez niego przypuszczalnie poszło turbo, fakt dpf był tak zaklejony, że kąpiele po 72h nic nie pomagały w jego oczyszczeniu. To zgodziłem się na jego usunięcie i tak też uczynił. Faktem jest to, że po fizycznym usunięciu zrobiłem ok 4tyś bez usuwania w programie. Auto jeździło ok, aż nagle zaczęło wywalać informacje "silnik do przeglądu" i stracił moc, jakby kompletnie wyłączyło się turbo i było tak co jakiś czas porestarcie silnika na chwile wracała i później znikała, aż do dnia że zabrakło w ogóle przyspieszenia. Wtedy pojechałem do elektromechanika w celu usunięcia programu. Ten natomiast zauważył, że wężyki do EGR były podpięte na odwrót i turbinę ładowało do 0,8 bar po przełączeniu zaczęło ładować do 1,5 bar. Usunął dpf i wyłączył EGR, nic więcej nie pomogło. Okazało się, że rozrząd był przestawiony co zostało też naprawione. Lecz dalej nic nie pomogło nadal brakuje mu mocy. Aktualne przyspieszenie od 0-100km/h wynosi ok 15s i nie wiem gdzie szukać rozwiązania. Elektromechanikowi wywalało 2 błędy (zbyt wysokie ciśnienie doładowania i zbyt niskie ciśnienie). Aktualnie mechanik który naprawiał rozrząd ma problem z podpięciem auta do komputera bo nie pokazuje mu żadnych parametrów, wyświetlają się puste tabelki. Co robić dalej?