ten sam problem...
jadąc dzisiaj nie mogłam nikogo wyprzedzić... samochód do prędkości 50 km/h ciągnął ładnie, później wciskając gaz muliło go i zero przyspieszenia, już nawet myślałam, że mi zaraz zgaśnie... bez włączonego biegu wciskając gaz wszystko jest w porządku wiec? co to może być? .... przypuszczam, że zatkał się filtr cząstek stałych... auto mam od lipca i jeżdżę jak na razie tylko po mieście (brak możliwości na chwile obecną jazdy w jakakolwiek trasę z uwagi na małego bobasa) podejrzewam, ze filtr przez poprzedniego właściciela tez nie był czyszczony bo chyba tez po mieście ktoś nim śmigał...
na dodatek chyba wtryski też coś siadają bo jak jest zimny i go odpalałam to tłucze się niemiłosiernie... później jak już się zagrzeje to silnik chodzi ok... jakaś porada co mogę zrobić bez udziału mechaników?
no chyba, że wtryski mają coś wspólnego z utratą mocy
nie wiem nie znam się.. ja tylko kobietą jestem