Myślę, że w końcu mogę przedstawić swój samochód.
C30, 2.0D, biały z czarnymi plastikami.
Pierwszym problemem było to, że w bagażniku nie miałem żadnej rolety ani osłony. Bagaże były na widoku i coś z tym trzeba było zrobić. Po szybkiej kalkulacji zrezygnowałem z zakupu volvowskiej osłony (około 1000PLN) i postanowiłem mocno przyciemnić szyby (350PLN).
Mam na wyposażeniu lusterko fotochromatyczne, ale działało trochę za wolno jak dla mnie, więc przyciemnienie rozwiązało i tą bolączkę.
Kolejnym problemem były dla mnie aluminiowe elementy wnętrza. Były poobijane, więc na pewno chciałem je wymienić. Jednak nawet fabrycznie nowy wodospad z aluminium ma jeden problem - w południe odbija dość mocno słońce i ślepi po oczach.
Kupiłem więc używany zestaw plastikowych elementów, papierem ściernym usunąłem wszystkie niedoskonałości, a potem okleiłem folią.
Ciąg dalszy nastąpi.