Witam.
Posiadam S40 z 2001 roku z silnikiem 1.6 16V. Ostatnio poprzez błąd mechanika (po wymianie paska rozrządu nie zamocował ponownie wężyka od zbiornika chłodnicy, co spowodowało jego przetarcie o pasek i wyciek płynu) ugotował mi się silnik. Prawdopodobnie pół silnika, w tym głowica do wymiany. Na jednym garze mam 2,5 bara, a na pozostałych brak kompresji. Znajomy za grosze może odstąpić mi silnik do tego modelu z podobnego rocznika, z tym, że o pojemności 1.8. Analizując koszta, przekładka wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Czy taki silnik będzie pasował? Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Z góry dzięki za wszelką pomoc.