DPF i wszystko co z nim związane - wszystkie modele

silnik, zawieszenie, dolot, wydech, mechanizmy... ...zakładając temat pamiętaj, aby w swoim profilu uzupełnić informacje o silniku oraz r. prod

Powrót do Mechanika DIESEL

Postprzez katalizator » 9 cze 2014, o 11:20

Fizyczne usunięcie filtra cząstek oraz przeprogramowanie nie rozwiązało problemu przybywającego poziomu oleju w silniku. Mam wrażenie, że przybywa wolniej. Niestety na innych forach nie znalazłem odpowiedzi. Poza tym okresowo ( średnio raz na jeden bak) pojawiają się następujące problemy (które trwają różnie od 30km - 120km):
Objawy:
- silnik jest słabszy
- silnik szarpie: przy jednostajnej jeździe delikatnie poszarpuje, zmiana biegów nie następuje gładko i płynnie jak w czasie gdy problem nie występuje a pojawiają się szarpnięcia.
- występuje wyższe spalanie (np. wiem, że powinien palić w danych warunkach drogowych powiedzmy 4,2l a pokazuje 6l), dodatkowo przy nabieraniu prędkości od 0, komputer pokazuje wartości dochodzące do 99,99l spalania podczas gdy w normalnej sytuacji takich liczb nie widzę.
- dźwięk z tłumika jest niższy i głośniejszy.

Jak wspomniałem objawy występują okresowo, mam wrażenie że częściej gdy silnik jest obciążony (np. kierowca + 1-2 pasażerowie) oraz częściej gdy temperatura otoczenia jest powyżej 24stopni powiedzmy. Badanie w chwili kiedy akurat samochód chodził prawidłowo nie wykazało żadnych błędów.

Filtr usuwałem w Łodzi, oprogramowanie robił człowiek który jak twierdzi wgrywa ten soft do wielu volvo i problemów nie ma. Już przed wycinką wydawało mi się, że oleju przybywa zbyt szybko, średnio 1l/1000km, po wycince jakby wolniej, ale jednak nadal go przybywa. Wydaje się, że powinienem sprawdzić wtryski, chodź było to robione przed wycinką.

Podobny problem opisywali na forum forda mondeo oraz v40, ale jednoznacznych odpowiedzi brak.
Chcę zrobić tak, że kupić jeden wtryskiwacz za 350zł i wymianę zacząć od wtrysku nr 4, jeśli problem się powtórzy zastąpić wtrysk nr 3 i tak po kolei.
Czy to dobra metoda? Czy ktoś w Łódzkiego lub Wielkopolskiego może pożyczyć pewny wtrysk? Jakie inne sugestie, myślę jeszcze o przytykaniu zaworu EGR, ale wtedy chyba poziom oleju nie powinien rosnąć.
Avatar użytkownika
katalizator
3 bieg
3 bieg
 
Posty: 220
Dołączył(a): 31 gru 2013, o 18:00
Lokalizacja: Łódź
Model: v50
Silnik: 2.0 D4204T
Rok produkcji: 2007

Postprzez mattstop » 9 cze 2014, o 14:18

A moze winne sa podkladki pod wtryskami ktore przepuszczaja diesla.Moze jak robiles wtryski to zle dobrales podkladki albo zalozyles stare ktore byly walniete.Podkladki nie sa drogie to moze warto sprobowac.
mattstop
2 bieg
2 bieg
 
Posty: 48
Dołączył(a): 1 lut 2014, o 20:13
Lokalizacja: Irlandia Tipp Rzeszów
Model: V50
Silnik: 1.8 benzyna
Rok produkcji: 2006

Postprzez katalizator » 14 cze 2014, o 17:50

Podkładki niedawno zakładałem nowe. Jeśli dobrze rozumiem ich zadanie to służą do uszczelnienia a jeśli "nie działają" to objaw jest akustyczny (po prostu słychać sekwencje podawanej dawki paliwa jakby z pistoletu na sprężone powietrze) oraz wizualny (chmura paliwa lub zapocony wtryskiwacz).
Aczkolwiek po wyjęciu wtrysków i ponownym wkręceniu z nowymi podkładkami jeden z nich był zapocony przez kilka dni, po czym się osuszył, ale myślę, że to bardziej kwestia wężyków przelewowych.
Avatar użytkownika
katalizator
3 bieg
3 bieg
 
Posty: 220
Dołączył(a): 31 gru 2013, o 18:00
Lokalizacja: Łódź
Model: v50
Silnik: 2.0 D4204T
Rok produkcji: 2007

Postprzez mariuszkx » 30 sie 2014, o 13:40

Witam, jestem nowym użytkownikiem Volvo. Ostatnio zaniepokoilo mnie szarpanie silnika w całym zakresie obrotów i znacznie zwiekszone spalanie, które ustapilo po kilkudziesięciu km. Trochę poczytalem I powiazalem to z procedura wypalania. Jednak ja filtra dpf nie posiadam gdyż jest usunięty. Poprzedni właściciel mówił, że w miejsce płynu do wypalania filtra dolewał ON. Teraz moje pytanie czy DPF jest prawidłowo wycięty skoro ecu wypala coś czego nie ma? Czy można jakoś oszukac ecu ze dpf już nie ma i ile to kosztuje.
Denerwujące jest to szarpanie i zwiekszone zuzycie paliwa. Czy może nic nie kombinować i jeździć tak jak jest?
Przed chwilą byłem sprawdzić poziom oleju i jednak wzrósł wiec nie spalone paliwo dostaje się do oleju.
Jednak nie można tego tak zostawić.
Doradźcie gdzie w okolicach Piły znajdę kogoś kto przeprogramuje mi sterownik?
Ostatnio edytowano 3 wrz 2014, o 20:22 przez mariuszkx, łącznie edytowano 1 raz
mariuszkx
2 bieg
2 bieg
 
Posty: 27
Dołączył(a): 10 lip 2014, o 08:04
Lokalizacja: Piła
Model: V50
Silnik: 2.0D
Rok produkcji: 2008

Postprzez mr-fix.pl » 30 sie 2014, o 14:39

przy wycinaniu DPF można z ECU zrobić dwie rzeczy:
Albo przeprogramować ECU (w dużym uproszczeniu: zgrywa się oprogramowanie, znajduje DPF switch, przestawia na OFF, wgrywa do ECU zmieniony soft);
Albo wrzucić do auta emulator. Emulator udaje, że odczyty z czujników w filtrze są OK, żeby nie pojawiał się błąd zapchanego filtra. Jest to dużo łatwiejsze rozwiązanie, bo nie trzeba się bawić w programowanie ECU (które czasem trzeba wyciągnąć i otworzyć na stole).

Jeżeli w samochodzie był suchy DPF (czyli bez dodatkowego zbiorniczka na płyn do wypalania), to z emulatorem nie ma problemu. ECU odczytuje sobie z emulatora wartości, odczyty są cały czas w normie, wypalanie nie następuje.
W przypadku mokrego DPFa może być tak, że ECU niezależnie od wskazań emulatora chce przeprowadzać dopalanie (np. co 5000km albo co pół roku), więc mimo tego, że DPFa fizycznie nie ma, to procedura wypalania będzie uruchamiana.

Rozwiązanie? Przeprogramowanie ECU.
Avatar użytkownika
mr-fix.pl
5 bieg
5 bieg
 
Posty: 617
Dołączył(a): 30 maja 2013, o 11:02
Model: C30
Silnik: 2.0D
Rok produkcji: 2007

Postprzez mariuszkx » 30 sie 2014, o 15:49

Już wiem, że należy się za to zabrać. U mnie obecnie filtr został usunięty nie udolnie bez przeprogramowania ecu.
W Pile znalazłem warsztat zajmujący się elektronika. Za 800 zł przeprogramuja ecu, czy to nie za dużo?
mariuszkx
2 bieg
2 bieg
 
Posty: 27
Dołączył(a): 10 lip 2014, o 08:04
Lokalizacja: Piła
Model: V50
Silnik: 2.0D
Rok produkcji: 2008

Postprzez katalizator » 31 sie 2014, o 17:25

Mariusz ja mam podobny problem, z tym, że uważam, że to nie kwestia złego ustawienia w oprogramowaniu. Z tego co ustaliłem, to problem mam z którymś elementem układu dolotowego już za turbiną (trójnik, przepływomierz, przepustnice zimnego i gorącego powietrza, etc.) Moje dodatkowe objawy:
- wzrost poziomu oleju (dużo wolniejszy niż podczas gdy miałem dpf),
- okresowy wzrost spalania średnio o 2l przy danych warunkach jazdy,
- nieco głośniejsza praca tłumika (normalnie gdy wydechu nie słyszysz podczas prawidłowej pracy to gdy się załącza ten problem to sobie przypominasz, że masz wydech),
- delikatnie słabszy chociaż turbina działa prawidłowo.
- poszarpywanie

Problem występuje okresowo u mnie średnio przez 70km w ciągu jednego baku. Posłuchaj pracy silnika, jeśli pracuje on z tym problemem od samego momentu ruszenia (u mnie tak jest) to to nie jest kwestia błędu wypalania, bo wypalać zaczyna od jakiejś prędkości (powiedzmy 50km/h). U mnie problem występuje tak, że po pierwszym uruchomieniu silnika po kilku minutach czuje jak przechodzi w "wadliwy tryb", ale przy kolejnych odpaleniach występuje od razu.

Ja uważam, choć nie usunąłem jeszcze tego problemu, że przyczyną przyrostu oleju jest zły skład mieszanki paliwowo-powietrznej (gdy robiłem testy odłączałem na kilka kilometrów podczas jazdy czujniki na trójniku kolektora dolotowego oraz wężyki podciśnienia po kolei i problem ustępował. Przy tych wężykach to auto traci moc żebyś się nie zdziwił).
Avatar użytkownika
katalizator
3 bieg
3 bieg
 
Posty: 220
Dołączył(a): 31 gru 2013, o 18:00
Lokalizacja: Łódź
Model: v50
Silnik: 2.0 D4204T
Rok produkcji: 2007

Postprzez mariuszkx » 3 wrz 2014, o 19:44

Witam ponownie, a więc jak mówiłem umówiony byłem na sprawdzenie ecu i co się okazało nie wszystko co związane z dpf było usunięte z ecu wiec wciąż go dopalal mimo tego,że go nie było. Mam nadzieje, że wszystko będzie ok. Pojutrze jadę w trasę ponad 1000km dam znać jak z olejem. Dodatkowo w promocyjnej cenie zmieniłem mapę ecu i mam teraz 155,7 km 367,1 Nm - auto nie do poznania ciągnie jak szalone :) Pozostaje mieć nadzieję, że problem z przybywaniem oleju zazegnany.
Olej oczywiście wymieniłem bo szkoda silnika smarowanego mieszanką oleju i ropy.
Dam znać jak wyniki.
Pozdrawiam
mariuszkx
2 bieg
2 bieg
 
Posty: 27
Dołączył(a): 10 lip 2014, o 08:04
Lokalizacja: Piła
Model: V50
Silnik: 2.0D
Rok produkcji: 2008

Postprzez bojownik » 11 wrz 2014, o 21:28

kolego mariuszkx: czy możesz opisać szerzej swój problem?

borykam się z przybywającym okresowo olejem od pewnego czasu.
zakupiłem auto na początku roku. poprzedni właściciel usunął DPF fizycznie i programowo. od początku paliła się na kokpicie kontrolka "wymagany przegląd silnika", która ponoć pojawiła się po pozbyciu się filtra. komunikat ten nie pokazuje się z tego co wiem innym użytkownikom v po usunięciu filtra- brak jest jakichkolwiek komunikatów. jednak nic złego z autem się nie działo- ma moc, nie wchodzi w tryb awaryjny, a błąd da się usunąć jednorazowo kliknięciem przycisku na manetce, więc dało się żyć- machnąłem ręką.
po pewnym czasie użytkowania auta pojawił się problem z wzrastającym poziomem oleju. kiedy po raz pierwszy rzuciło mi się to w oczy, podjechałem do mechanika zlać olej, bo myślałem, że nalano go za dużo przy niedawno wcześniej dokonanej wymianie. jednak po przejechaniu ok. 1,5 tys. km olej znowu podbił (od poziomu odrobinę poniżej max do 5mm nad max na bagnecie). uświadomiłem sobie, że mam problem.
warsztat gdzie usuwany był programowo dpf podjął się "serwisu gwarancyjnego", chociaż na początku twierdzili, że to niemożliwe żeby soft uległ jakimkolwiek (tym bardziej samoistnym) zmianom. wgrano ponownie oprogramowanie, które jak się okazało odbiegało jednak od wersji z usuniętym dpf uprzednio przez nich wgranej. na sąsiednim forum podpowiedziano, że ecu robi sobie co jakiś czas kalibrację i nadpisuje soft, który wraca oryginalne nastawy silnika- czy to prawda?
ponownie wgrano soft (połowa czerwca). ściągnąłem ok 3 litry oleju, żeby nie jeździć na rozrzedzonym, dolałem świeżego. na bagnecie zrobiłem dodatkowe podziałki, żeby mieć dokładniejszy pomiar poziomu oliwy. pozostawiłem 3/4 między min a max. codziennie (po jakimś czasie co kilka dni) kontrolowałem stan oleju, nic złego się nie działo- ciągle 3/4 podziałki. po przejechaniu ok 2,5 tys. km prawie odetchnąłem z ulgą. pewnego ranka (3 dni od ostatniego pomiaru) niespodzianka- wzrost poziomu oleju do połowy między 3/4 a max (więc ok. 1/8 podziałki).
ponowna wizyta w warsztacie. z początku ponowne kręcenie nosem, że to niemożliwe, że to musi być coś w mechanice. ostatecznie podjęli się raz jeszcze wgrania (poprawionego ponoć tym razem) softu.
odbiór auta. palący się nadal komunikat "wymagany serwis silnika" nastawia mnie pesymistycznie do dokonanych poprawek. ponowne odciągnięcie paru litrów oleju, zalanie na 3/4. jeżdżę, olej trzyma poziom. dziś rano 3/4, dziś popołudniu (obrót do i z pracy ok 60km; w tym czasie stuka 1000km od wizyty- jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie)... mniej więcej połowa między 3/4 a max!
nie wiem już robić. oleju nie przybywa stale, a jedynie co jakiś czas podbija się poziom. odrzucam więc póki co opcje mechaniczne typu lejący wtrysk bądź opisywany w tym silniku problem z przepustnicą- one prowadziły chyba do jednostajnego podnoszenia się stanu, a nie tak nagłego (jak np dziś)?
bojownik
1 bieg
1 bieg
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 wrz 2014, o 20:58
Model: V50
Silnik: 2.0D
Rok produkcji: 2005

Postprzez katalizator » 17 wrz 2014, o 20:39

Kolego, ja borykam się z podobnym problemem, wg mnie podczas występowania problemu powinieneś słyszeć jakieś objawy, które występują właśnie okresowo. Moje najnowsze odkrycie to w któryś cieplejszy dzień zauważyłem, że okresowo występujący problem przybywania oleju (który już potrafię rozpoznawać po pracy i dźwięku silnika :-)) wystąpił przez dłuższy niż zazwyczaj czas. Okazało się, że zaciął mi się zawór EGR. A w zasadzie to uszkodził zupełnie. Zdejmując plastik od spodu EGRa na wyłączonym silniku powinien on poruszać się lekko bez oporów i po ręcznym odchyleniu powinien wrócić do swojej naturalnej pozycji tj. zamknięty. Na włączonym silniku prawidłowo jest gdy pulsuje i ciężko nim poruszać. U mnie zaciął się i pozostawał na wpół otwarty, także po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu komputer otrzymywał złe informacje wejściowe. Objawy: odrobinę słabszy (turbo ciągnie ładnie), głośniejszy tłumik, wyższe spalanie odczuwalne, szarpanie z biegu 1, poszarpywanie przy jednostajnej jeździe na wszystkich biegach. Być może u mnie też jest problem z softem po wycięciu, ale na pewno uszkodzony EGR ma wpływ na spalanie, a przy złej mieszance paliwo/powietrze paliwo nie dopali się poprawnie i dlatego to co zostanie (i nie wyleci wydechem) przeciskane jest przez pierścienie do oleju. Jak wymienię EGR to napisze coś więcej.

Co do komunikatu :"wymagany przegląd silnika" to nie wiem czy się nie pomyliłeś, może chodziło o "wymagany serwis silnika". To tylko informacja ogólna, szczegóły problemu poznasz poprzez podłączenie komputera. Dopiero taki odczyt naprowadzi Cię na źródło problemu. Jeśli skasujesz go z kierownicy to powinien być zachowany w pamięci. Skasuj go z poziomu komputera PC, zobacz czy się pojawi w późniejszym czasie i szukaj przyczyny.
"Wymagany przegląda silnika", to ja takiego komunikatu nie widziałem, gdyby w nazwie było okresowy, to wszystko było by jasne.
Avatar użytkownika
katalizator
3 bieg
3 bieg
 
Posty: 220
Dołączył(a): 31 gru 2013, o 18:00
Lokalizacja: Łódź
Model: v50
Silnik: 2.0 D4204T
Rok produkcji: 2007

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mechanika DIESEL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości