Sytuacja jest taka: kończę jazdę, gaszę silnik, wyciągam kluczyk ze stacyjki, zdążę wysiąść z auta i wtedy (nie za każdym razem, ale parę razy już się to zdarzyło) gdzieś z przodu auta pojawia się dziwny dźwięk - jakby brzęczenie/bzyczenie (jakiegoś wirnika, wiatraka...) - które trwa ze 2-3 sekundy i cichnie.
Albo wcześniej tego nie zauważyłem, albo pojawiło się to jakiś czas temu. Co to może być? I czy to objaw jakiegoś problemu czy też ten typ tak ma?