dziwne brzęczenie/bzyczenie parę sekund po zgaszeniu silnika

Sytuacja jest taka: kończę jazdę, gaszę silnik, wyciągam kluczyk ze stacyjki, zdążę wysiąść z auta i wtedy (nie za każdym razem, ale parę razy już się to zdarzyło) gdzieś z przodu auta pojawia się dziwny dźwięk - jakby brzęczenie/bzyczenie (jakiegoś wirnika, wiatraka...) - które trwa ze 2-3 sekundy i cichnie.

Albo wcześniej tego nie zauważyłem, albo pojawiło się to jakiś czas temu. Co to może być? I czy to objaw jakiegoś problemu czy też ten typ tak ma?

Posluchaj czy to nie z okolic egra. Ja czasem slysze takie ciche zgrzyty po wylaczeniu silnika,ale tylko w cichym podziemnym garazu. Gdzies wyczytalem ze to egr i tak ma byc.

U mnie po wyjęciu kluczyka jeszcze jakieś 30 sekund słychać cichutki dźwięk w kabinie. Kolega, który diagnozował mi auto mówił, że to prawdopodobnie malutki wiatraczek który zasysa powietrze z kabiny do czujnika temperatury. Ale dlaczego pracuje jeszcze chwilę po wyłączeniu silnika nie potrafił wytłumaczyć...

maroos napisał(a):U mnie po wyjęciu kluczyka jeszcze jakieś 30 sekund słychać cichutki dźwięk w kabinie. Kolega, który diagnozował mi auto mówił, że to prawdopodobnie malutki wiatraczek który zasysa powietrze z kabiny do czujnika temperatury. Ale dlaczego pracuje jeszcze chwilę po wyłączeniu silnika nie potrafił wytłumaczyć...

Wyjmij płytę CD i sprawdź.

mr-fix.pl napisał(a):

maroos napisał(a):U mnie po wyjęciu kluczyka jeszcze jakieś 30 sekund słychać cichutki dźwięk w kabinie. Kolega, który diagnozował mi auto mówił, że to prawdopodobnie malutki wiatraczek który zasysa powietrze z kabiny do czujnika temperatury. Ale dlaczego pracuje jeszcze chwilę po wyłączeniu silnika nie potrafił wytłumaczyć...

Wyjmij płytę CD i sprawdź.

Kolega maroos (albo jego kolega) ma racje. Jest to mały wiatraczek czyjnika klimatyzacji za wodospadem (środkowa konsola) od strony kierowcy... Przez chwile po wyjęciu kluczyka jeszcze kręci
Co do głównego pytania w temacie, to nie wiem czy koledze nie chodzi o jakieś odgłosy z pod maski....(przynajmniej tak to zrozumiałem, ze chodzi o dzwieki slyszalne po wyjsciu z auta...chyba ze nie )

wilczyhak napisał(a):Co do głównego pytania w temacie, to nie wiem czy koledze nie chodzi o jakieś odgłosy z pod maski....(przynajmniej tak to zrozumiałem, ze chodzi o dzwieki slyszalne po wyjsciu z auta...chyba ze nie )

dzięki, kolego wilczyhak za przywrócenie dyskusji na właściwe tory. zdecydowanie nie jest to żaden mały wiatraczek, tylko wyraźny, głośny dźwięk spod maski.

na innych forach znalazłem już podpowiedź, że to może być pompka vacuum, czyli wspomagania układu hamulcowego.

tortuga napisał(a):

wilczyhak napisał(a):Co do głównego pytania w temacie, to nie wiem czy koledze nie chodzi o jakieś odgłosy z pod maski....(przynajmniej tak to zrozumiałem, ze chodzi o dzwieki slyszalne po wyjsciu z auta...chyba ze nie )

dzięki, kolego wilczyhak za przywrócenie dyskusji na właściwe tory. zdecydowanie nie jest to żaden mały wiatraczek, tylko wyraźny, głośny dźwięk spod maski.

na innych forach znalazłem już podpowiedź, że to może być pompka vacuum, czyli wspomagania układu hamulcowego.

Pozbyłeś się może tego bzyczenia albo ktoś może wie co z tym zrobić?

pitbull03 napisał(a):

tortuga napisał(a):

wilczyhak napisał(a):Co do głównego pytania w temacie, to nie wiem czy koledze nie chodzi o jakieś odgłosy z pod maski....(przynajmniej tak to zrozumiałem, ze chodzi o dzwieki slyszalne po wyjsciu z auta...chyba ze nie )

dzięki, kolego wilczyhak za przywrócenie dyskusji na właściwe tory. zdecydowanie nie jest to żaden mały wiatraczek, tylko wyraźny, głośny dźwięk spod maski.

na innych forach znalazłem już podpowiedź, że to może być pompka vacuum, czyli wspomagania układu hamulcowego.

Pozbyłeś się może tego bzyczenia albo ktoś może wie co z tym zrobić?

W moim przypadku wystąpiło to zaledwie kilka razy, a od czasu gdy napisałem tego posta - w ogóle nie. Gdy sobie analizowałem sytuację, to ta pompka vacuum była bardzo prawdopodobna, bo w momentach gdy słyszałem ten dźwięk rzeczywiście zdarzyło mi się postać chwilę po zaparkowaniu na miejscu w garażu z wciśniętym hamulcem, po czym zdjąć nogę i wyłączyć silnik. I wtedy słyszałem ten dźwięk. Choć oczywiście być może dorabiam sobie teraz historię do sytuacji...

Kolega maroos ma racje. Jest to mały wiatraczek czujnika klimatyzacji za wodospadem konsoli środkowej od strony kierowcy... Przez chwile po wyjęciu kluczyka jeszcze kręci a dokładniej ok 55s. czyli do momentu wyłączenia zasilania w kabinie.

radovan napisał(a):Kolega maroos ma racje. Jest to mały wiatraczek czujnika klimatyzacji za wodospadem konsoli środkowej od strony kierowcy... Przez chwile po wyjęciu kluczyka jeszcze kręci a dokładniej ok 55s. czyli do momentu wyłączenia zasilania w kabinie.

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Chodzi o dźwięk spod maski, a nie wewnątrz kabiny...