przez JacSwi » 13 sty 2017, o 21:19
Moja Pani nie chciała nic dużego,po wielu podejściach (Swift,Corsa,Fiesta) padło na Citroena C3 1.1b, śmiga nim od 4 lat a jest z 2004 r i od handlarza i mimo że ma czort wie ile kilometrów ( licznik 205 tyś ),jest po crash testach, miał być 1.1 turbo ( handlarzyna chyba zapomniała zamontować przy lepieniu auta ),kupowała sama bo byłem bardzo daleko na kontrakcie a rozbiła akurat auto i tak zaszalała z kupnem dosłownie zwłok,choć wygląd był,polerka(no lakier i tak był nowy), wyprany w środku a przy jasnym to jest efekt dla kobiety.
Ale do tematu, śmiga nim i mimo że jest jaki jest nie ma z nim większych kłopotów,padła cewka (koszt 170 zł),łączniki stab.,amorki,tarcze, czasami robi nim trasy i po 600km,do miasta styka ale na trasie troszkę słaby(do normalnej jazdy),pali w mieście około 7 litrów benzyny, a trasy są bardzo krótkie bo do 3 km i stoi te 9h.
Teraz myślimy nad wymianą na młodsze auto i będzie wymiana na młodszy rocznik tylko(08 lub 09 ) też 1.1b, troszkę zastanawiamy się nad nowym modelem C3 .
Spokojnie możemy polecić c3 dla kobiety.