Cześć, trzy tygodnie temu kierowca spowodował wypadek. U mnie skończyło się na złamanej ręce, ale samochód ma wgnieciony cały bok. Gdy policja przyjechała na miejsce okazało się, że kierowca to 16-latek, który chciał się popisać przed kumplami, że potrafi jeździć. Tu zaczyna się problem, ponieważ zdaniem policjantów dostanę znacznie niższe odszkodowanie, bo chłopak nie ma prawa jazdy i nie jest pełnoletni. Szukam namiarów na dobrego adwokata, który pomoże mi w wygraniu tej sprawy. Nie mam ochoty na użeranie się z rodzicami tego chłopaka, którzy próbowali załatwić tę sprawę polubownie. Dostałam kontakt do
https://www.tuodszkodowania.pl/odszkodowania/ znacie tę kancelarię? Liczę na jakieś opinie