Cześć,
czy ktoś z Was miał może problem z zalanymi paliwem wtryskiwaczami (patrząc z góry widać stojące paliwo)? Stwierdziłem to jakiś czas temu, wymieniono przewody przelewowe (to chyba nie jest poprawna nazwa...) ale problem nadal występuje.
Czy to nadal mogą być przewody? Ciężko mi w to uwierzyć...
Jeżeli nie, to co wchodzi w grę? Na tych wtryskach nie ma żadnych gumek/uszczelniaczy, więc tego się nie wymieni. Pęknięty któryś z wtrysków, to możliwe?
Wg opinii znajomego diagnosty taka sytuacja to prosta droga do pożaru tam, więc trochę strach mi teraz tym jeździć.
Z góry dzięki za pomoc i wszelkie sugestie.