Złożyłam wniosek o podział majątku wspólnego. Obawiam się, że mój małżonek będzie domagał się nierównych udziałów. Przez cały czas zajmowałam się dziećmi, domem i oczywiście pracowałam zawodowo. Mąż dostał jednak auto i ok. 35 000 zł przed ślubem (rodzina męża twierdzi, że było to 160 000 zł). Czy jest szansa udowodnić, że nie jest to prawda? Z tego co się orientuję to nie mają dokumentów, które potwierdzają powyższą kwotę. Boję się, że trudno mi będzie udowodnić równe udziały. Może warto skorzystać z usług kancelarii prawnej
https://www.i-kancelaria.pl/publikacje/podzial-majatku-wspolnego-jak-wyglada-w-praktyce/?? Czy mój mąż ma duże szanse na ustalenie nierównych udziałów?