Witam
Zamiast kontynuować poprzedni temat postanowiłem założyć nowy, bo trochę się zmieniło.
Auto przy przyspieszaniu dławi się na ok 2-2,3 tys. obrotów, jak da mu się but to nie ma dławienia. Przy jeździe na stałych obrotach w okolicach 2 tys. obrotów jazda również ma przydławienia.
Auto zaczęło się dławić po wymianie kolektora ssącego. (na 99% na starych uszczelkach). Kolektor został wymieniony ponieważ auto zaczęło dymić ( kolektor w miejscu klejenia rozszczelnił się na odcinku ok 3 cm). Było również zapieczone turbo.
Potem turbo padło, ale dławienie zostało. Więc myślę, że to może być jakaś nieszczelność kolektora, uszczelek.
-Zostały wymienione oba zawory N75
-sprawdzone połączenia wężyków podciśnienia
-brak jakihkolwiek błędów na komputerze
-brak jakichkolwiek objawów związanych z wtryskiwaczami
-wyczyszczona przepustnica i czujniki w niej
-wyczyszczony zawór EGR, wraz z chłodniczką spalin oraz rurą do kolektora ssącego, zawór chodzi bardzo dobrze,
-świeżo zregenerowane turbo, wymieniony olej, filtr oleju
Czy takie dławienie to może być objaw nieszczelności kolektora ssącego w na którejś z uszczelek?
Zastanawiam się, czy nie odkręcić kolektora, wyczyścić sadzę i założyć nowy komplet uszczelek : http://allegro.pl/uszczelka-dekla-kolek ... 33922.html
Co o tym myślicie ?
Dodam, że mam dostęp do Vida dice, a auto nie ma fabrycznie filtra cząstek stałych.