W ramach prezentacji mojej V50 fotorelacja z malutkiego cardetailingu nad autkiem.
Auto przykurzone jak to przy codziennym użytkowaniu.
Wypiaskowane klosze halogenów.
Porządne mycie.
Czyszczenie skóry.
Czas na nadwozie.
Ślady po ptasich kupach.
Kilka fotek 50/50.
Likwidowanie głębokich rys.
Wypolerowane tylne lampy. Szkoda, że przednich tak nie można, bo się ściera powłoka UV i wtedy żółkną.
Tu było ciężko. Ale niespodzianka, spartacusy wyprodukowane w Polsce.
Na koniec nałożona powłoka cquartz.
Efekt całości prac.
Takie tam kropelkowanie
Mała rocznica w trakcie powrotu do domu.
Szybkie mycie za 5 zeta po wczorajszej trasie w burzy.
Co do użytych środków i technik polerowania, mnie nie pytajcie ale fachowca.
Polecam niewidzialną wycieraczkę. Zawsze myślałem, że to jakaś lipa ale świetnie się jednak sprawdza.
Raz jeszcze wielkie dzięki dla pavlika znanego na http://www.v40.pl oraz na http://forum.kosmetykaaut.pl/index.php? ... =index.php za uratowanie lakieru.
Dla zainteresowanych szczegółami z prac nad autem polecam lekturę http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=16559