Witam Panowie!
Ostatnio dotknął mnie (ponoć) dość popularny problem kierunkowskazów w v50/c30/s40. Krótki kierunkowskaz w lewo nie działał, długi i oba w prawo działały poprawnie. Poszukiwania w internecie naprowadziły mnie na jakiś wątek opisujący rozwiązanie. Tutaj go nie ma, więc na gorąco opiszę dla potomnych Sprawa jest dość prosta:
1. wysuwamy kierownice do końca i odpinamy gumową osłonę od plastików,
2. odkręcamy 3 torx od dołu i rozbieramy plastiki wokół kierownicy (najpierw góra delikatnie)
3. wykręcamy całą manetkę kierunkowskazów i ją wysuwamy
4. odkręcamy płytkę z elektroniką od manetki i delikatnie podważając odchylamy, by mieć widok na dwie blaszki
5. jedna blaszka jest od kierunkowskazów(miała złamaną końcówkę jednego z trzech ramion), druga zaś od świateł długich
W wątku który znalazłem panowie proponowali zamienić blaszki miejscami bo są takie same. Postanowiłem jakoś to naprawić bo nie miałem takich blaszek pod ręką.
Wyjąłem blaszkę, oczyściłem i obejrzałem na czym polega problem:
jedno ramie miało złamaną końcówkę i wyglądało na dużo krótsze od dwóch pozostałych. Okazało się, że było zagięte i po wyprostowaniu nie już było wiele krótsze. Podgiąłem, by wszystkie trzy łapki były mniej więcej na tej samej wysokości. Dodatkowo tą złamaną zagiąłem, by końcówka nie dotykała styku na płytce ostrą krawędzią tylko powierzchnią płaską.
Po zamontowaniu działa, jak narazie tydzień. Jeśli w jakimś sklepie zobaczę coś co przypomina tą blaszkę kupię bez wahania kilka sztuk i wymienię, by nie było prowizorki.
ps. nie ma zdjęć bo jakoś spontanicznie podszedłem do naprawy i nie miałem czym robić fotki. Sprawa jest naprawdę prosta nie ma potrzeby wstawiania zdjęć