pawelwaw84 napisał(a):Faktycznie może to być problem z podciśnieniem, może któryś z wężyków nieszczelny, może pompa Vacum. Szukaj w tym kierunku. Jak 7 lat temu kupiłem swoją V-50tkę to miała dokładnie ten sam problem. Od czasu do czasu po odpaleniu pedał hamulca twardy jak skała i również od czasu do czasu w ogóle jakby nie było turbosprężarki, zero przyspieszenia. Oddałem auto do serwisu V-Centrum w Warszawie, pogrzebali przy instalacji elektrycznej od tych zaworków i turbosprężarki, przy podciśnieniu, przy okazji wymienili płyn hamulcowy i już tyle lat problem nie powrócił, także się nie poddawaj.
Dziś miałem identyczną sytuację. Po odpaleniu auta pedał hamulca był twardy, ujechałem z 10 metrów myśląc że to mechaniczne przycięcie czy coś. Zgasiłem i odpaliłem ponownie sądząc że to jakieś "komputerowe zacięcie". nie pomogło wiec wyszedłem z auta obejrzeć dookoła szukając jakichkolwiek oznak przyczyny. zrezygnowany wsiadłem z powrotem a tu nagle zaczął działać. Radość nie trwała długo bo się zorientowałem, że auto nie ma przyspieszenia. Zero turbiny. Pojechałem parę kilometrów (tam gdzie miałem jechać), załatwiłem swoją sprawę i powracając już do domu nie było takiego problemu. wszystko działało jakby nigdy nic.
Jakieś pomysły gdzie dokładnie szukać przyczyn?