Witam ponownie.
Mam taki dziwny problem. Podczas jazdy auto strasznie mi drży. Normalnie trzymając kierownice cały czas przechodzi to na ręce.
Na bank nie są to źle wyważone ani strzelone opony, bo zawsze jest to samo (mam nowe letnie i zimowe). Nie są to strzelone felgi bo są nówki stalówki na zimę( na alusach jest to samo) Mam wymienione oba przednie amortyzatory i sprężyny, a także piasty z łożyskami. Nie ma też luzów na kierownicy.
Wg mojego mechanika może to być przegub wewnętrzny prawy lub lewy na półosi. Tylko czy to jest realne? Czy to może być przyczyna? Po prostu nie chciałbym się dać do rozbierania auta, wymiany tego a dalej by miało mi tak drgać.
Kolega mi gadał, ze to może być wina uszkodzonej gumy lub jakiś krzyżaków czy coś (nie znam się na tym).
Co o tym sądzicie? Macie jakieś inny pomysły co do źródła tych drgań?