przez marcinv50 » 19 lut 2016, o 17:04
zdzinek skoro w 5 lat zrobił 10 tys to sobie odpuść - ktoś ten licznik na pewno przekręcił skoro w 2009 miał 160 - średnio w Polsce ( tak mi się wydaje ) ludzie rocznie robią około 20 tys. Oczywiście są tacy co robią dużo więcej np. ja w rok robię około 45-50.
Istnieją tzw. małe i oryginalne przebiegi - moje auto jest z października 2004 - ba było już nawet w Polsce potem pojechało do Belgii i znów wróciło do Polski ( 2 lata jeździł nim jakiś tam wyżej postawiony z salonu volvo ) - następnie auto zostało odkupione gdzie znów jeździł nim kierownik salonu własnie w Belgii ( prywatny zakup + był to Polak ) - by w 2009 wrócić do Polski z pełna historia serwisowa i przebiegiem 121 tys. km , kupił je mój znajomy na tzw. raty i użytkował do listopada 2014 roku.. i tutaj własnie trafia się osoba tzw. fanatyka marki volvo : dopieszczone , pięknie utrzymane , garażowane , zawsze czyste , zawsze tankowane do pełna , naprawiane przez cały okres przez 1 osobę w 1 warsztacie ( która akurat jest tez moim bardzo dobrym znajomym ) - przez ten cały okres od przyjazdu do Polski auto widziałem praktycznie co 2 dzień , odkupiłem je z przebiegiem dokładnie 161 tys. - kupione listopad 2014 teraz mamy luty 2016 i auto ma przebieg 185 tys. i znam jego pełną historie , wiec da się znaleźć auta starsze z tzw. małym przebiegiem. Auto od dłuższego czasu użytkowane głownie przez moja żonę - dodam ze poza fotelami ( bolączka jasnej skory - ale tragedii nie ma - 0 dziur, po prostu są lekko przetarte ) to w środku auto wygląda jak nowe.
Teraz do tego auta - przekręcony licznik to sobie naprawdę odpuść , nie będę się rozpisywał może innym razem - ale ja już raz kupiłem auto po wypadku za 35 tys. zł , prokuratura umorzyła śledztwo oczywiście , a ja auto zezłomowałem bo nie chciałem żeby ktoś sobie zrobił krzywdę po odkupieniu auta.