hej
Zdecydowałem się na zakup Volvo V50, z racji, że robię dużo kilometrów musi to być diesel. Szukam auta z roczników 2010 - 2012, w manualu.
I tu pojawia się pytanie - z jakim silnikiem warto kupić auto? Rozważam D3, D4, D5
1. kryterium jest bezawaryjność. Naczytałem się o silniku D5 - że jest nie do zdarcia. Ponoć silniki D3 i D4 to podobe pięciocylindrowe jednostki o mniejszej pojemności. Czy również są bezawaryjne? w internecie nie mogłem znaleźć wielu informacji na ten temat, znalazłem jednak info, że D3 (mocniejsze niż w V50) z aktualnych modeli są awaryjne - pęka blok silnika, problemy z głowicą, i to po całkiem niewielkim przebiegu. Jak to w końcu jest?
2. czy 150km w D3 wystarczy do sprawnego poruszania się? Jakie są Wasze odczucia?
mam nadzieję, że niedługo dołączę do Waszego grona posiadaczy V50!
pozdrawiam