Forum Volvo V50, S40, C30, C70

Poczekaj aż poleci sprzęgło,wtryski,turbina,filtra nie masz więc jeden koszt mniej, na autach z silnikami diesla zrobiłem sporo kilometrów,możesz śmigać dieslem ile chcesz,ja po kilku latach widzę że mniej problemu jest z benzyną,palą minimalnie więcej,ale i mniej awaryjne są (mowa o silnikach Volva,nie adaptowanych do Volvo).
A to pytanie czy ON,czy PB jest bardzo rozsądne,ale podobnie jest z LPG,ludzie pakują sporo kasy żeby robić 10-15 tyś rocznie.
Ja nowoczesnego traktorka odradzam,po pierwsze kup auto z małym przelotem (oryginalnym,ci co dużo lataja kupują diesla,wiem po sobie),po drugie koszty ewentualnych napraw.
Jeśli idzie o spalanie to są lepsze silniki od 2.0d,i nie piszę o 1.6d bo te palą troszkę mniej,Volvoska D5 jest bardzo oszczędna.

każdy chwali to co ma.v50 to moje pierwsze auto w dieslu.wlasnie mija rok jak ciesze się z posiadania takowego pojazdu.jadac do polski wydaje 60-euro na paliwo i tyle samo na powrotna droge.majac volvo s40pb,bylo to 110 euro w jedna strone.suma sama mowi za siebie.na liczniku mam 220tys km.oprucz paliwa i wymiany oleju nic się nie dzieje.polecam v50 2.0 136KM.

Cena paliwa i spalania są podobne,moim zdaniem silnik wysokoprężny jest zbyt kosztowny w utrzymaniu,sam zabijam kilometrami ostatniego diesla,nastepne będa w turbo benzynie,teraz jest ON bo mam paliwo w cenie hurt i bez Vat,to był argument za traktorem,dziś wiem że była to zła decyzja(koszta eksploatacji,robię około 80-90tyś rocznie),benzyne można jeszcze zagazować(diesla też).
Dziś bym szukał turbo benzyny.

Przy krótkich dystansach, na miasto lepiej sprawuje się benzyna. Przy długich trasach lepiej sprawują się samochody z silnikiem diesla. Dlatego też auta do spedycji międzynarodowej w 99 na 100 przypadkach jeżdżą na ON.

Nad tą kwestią rozprawiali się najwięksi filozofowie na tym forum samochodowym: http://www.forumsamochodowe.pl/diesel-c ... t43953.htm

Ewentualnie czytaj też na portalach i moto https://nocar.pl/blog/benzyna-vs-diesel ... ik-wybrac/

him napisał(a):A kiedy właściwie opłaca się brać auto z silnikiem diesla? Przy jakich przebiegach?

Przy milionie rocznie.

A kiedy właściwie opłaca się brać auto z silnikiem diesla? Przy jakich przebiegach?

Pazuzu - moja zona jeździ 90% miasto 10% trasa - do pracy ma blisko około 5 km i często jest to jedyna odległość jaką auto pokonuje w ciągu dnia - do pracy i do domu - fabrycznie bez DPF - spalanie w mieście to około 8l na takich odcinkach - 0 problemu

Nie zamęczyć auta w mieście ? Przecież co 2 auto które cie mija to diesel - ciężko jest określić czy lepsza benzyna czy diesel - ta więcej pali , ten droższy jeśli chodzi o eksploatacje - osobiście nigdy nie patrzyłem pod tym względem , ale wiem żebyś szukał fabrycznie bez DPF - 1 problem mniej

opinie o v50 2.0 d,sa raczej dobre.u mnie w pracy anglik kupil saaba,a drugi mowi ze saab w porównaniu z volvo jest mizerny....volvo ma cos w sobie ze jak się raz wsiądzie to już trudno zmienić.

Ja właśnie zakupilem 2.0d 136ps(s40 no i w automacie, bo dla mnie to obowiązkowy punkt byl) w Niemczech i tylko tego silnika szukalem czytając opinie. Choć czy zaraz oferta się tak poszerzy? Ja szukałem do 2009-2011(tylko w budżecie sporo większym) i w całych Niemczech było długi czas po 4-5 sztuk az w końcu pojawiła się ta jedna . Spalanie 5.5 wyszło na tempomacie 120-130, miejscami podgonione szybciej. Auto jak dla mnie po przesiadce z jeepa tak wygodne że wysiadać mi się nie chce, a tankowanie nie boli mnie też jak w jeepie, gdzie na samym dojeździe do pracy przez rok mam parę tys zł oszczędności. Przy takim przebiegu rocznym śmiało bierz tego 2.0d 136.bez dpf to już tym bardziej choć i tak.gdyby nawet to wiekoszsc to trasy więc go nie zabijesz a jak już to wyciąć też można

witam kolege.ja zmieniłem volvo s40 Pb,na v50 diesel.od zakupu do dzisiaj zrobiłem 3200km,czyli jakies 1100 na miesiąc./auto posiadam od stycznia/.moje jazdy to trochę po miescie,i odcinki pozamiastem.wlasnie jutro ruszam do polski,i mam do przejechania 1400km i tyle spowrotem.mialem wątpliwości czy diesel to dobry zakup,ale teraz wcale nie zaluje.raz w miesiącu zaglądam na cpn,i zostawiam mniej kasy niż za benzyniaka.wychodzi mi ze na każdym tankowaniu diesla oszczędzam jakies 4-5 l,w porównaniu z benzyna.posiadam silnik 2.0 136KM,bez filtra czastek stalych.jak na razie auto jest bezawaryjne i jak wsiadam to zal wysiadać.zaleta ze pali na pewno mniej niż benzyniak.mi wychodzi 6 l/100km.podobno na trasie sa osiągalne wyniki 5-5,5l.ja tez naczytałem się i nasluchalem ze diesel jest dla tych co dużo jezdza.tutaj gdzie pracuje Anglicy maja duże i male auta z silnikiem diesla i wcale nie robia tysięcy mil,poprostu dojezdzaja do pracy od 5 do 20 km.kto raz kupi diesla to już nie wsiądzie do benzyniaka.polecam volvo v50 z silnikiem 2.0 136 KM,podobno jest to dobra jednostka dla tych aut i mało awaryjna.mam przejechane na km 180 000,auto pali na dotyk,reaguje na przyspieszenie,nie bierze oleju.bagaznik po rozlozeniu jest bardzo pojemny.ilu kierowcow ,tyle opinii o dieslu.auto ma się podobać i sluzyc tobie a nie znajomym.pozdrawiam i zycze owocnego zakupu .