v50 180 km

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:
BBCode jest włączony
[img] jest wyłączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: v50 180 km

Re: v50 180 km

Post przez artek » 22 cze 2018, o 19:23

sebastian22 napisał(a):Lepiej nie kupuj auta z silnikiem 2.4 bo części do niego są bardzo drogie. Jak zarabiać z 5-6 tysięcy to będzie się stać na naprawę , a jak 2 to nie ma szans na utrzymanie takiego auta.

Skończ pierdolić, jak nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj barani flaku.

Re: v50 180 km

Post przez sebastian22 » 22 cze 2018, o 11:20

Lepiej nie kupuj auta z silnikiem 2.4 bo części do niego są bardzo drogie. Jak zarabiać z 5-6 tysięcy to będzie się stać na naprawę , a jak 2 to nie ma szans na utrzymanie takiego auta.

Re: v50 180 km

Post przez tylkissero » 4 cze 2018, o 16:58

aaaaa

Re: v50 180 km

Post przez Gość » 17 maja 2018, o 13:06

Jak nie znajdę żadnego 2.4 skupię się na 2.0 ale póki co będę szukał mocniejszego;)

Re: v50 180 km

Post przez JacSwi » 17 maja 2018, o 10:26

Niestety handlarz nie jest instytucją charytatywną, a na zachodzie też aut w okazyjnych cenach jest brak.
Jakiś zarobić musi.

Re: v50 180 km

Post przez Gość » 17 maja 2018, o 04:05

I tak chyba zrobię że w pierwszej kolejności zobaczę to polskie . Dzięki!

Re: v50 180 km

Post przez JacSwi » 16 maja 2018, o 21:09

To już ciekawiej wygląda. Można liczyć że auto ma historię serwisową do sprawdzenia.

Re: v50 180 km

Post przez Gość » 15 maja 2018, o 20:21

Re: v50 180 km

Post przez Gość » 15 maja 2018, o 05:35

Dzięki za odp. Mam tam dość daleko i wolałbym się nie rozczarować na miejscu.

Re: v50 180 km

Post przez JacSwi » 14 maja 2018, o 10:39

Na przebieg.
Nikt nie kupuje na zachodzie diesla do krótkich tras, a już z dużym motorem szczególnie.
Zdjęcia tak robione żeby nie było widać co istotne, tylko pierdoły i detale żeby oko pocieszyć

Góra

cron