Witam!
Przeszukałem forum wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu odpowiedzi na to, dlaczego mojej pięćdziesiątce brakuje mocy. Niestety mój problem jest nieco zbiorczy i w związku z tym postanowiłem założyć nowy temat, bo wierzę, że z kolegami forumowiczami wspólnie coś ustalimy.
Jestem posiadaczem tego fantastycznego auta od miesiąca (po wymianie materiałów stricte eksploatacyjnych, filtry, olej, elementy zawieszenia) i jego jedyną, aczkolwiek znaczącą udręką jest brak mocy Auto ma na oko jakieś 80 KM i jakiekolwiek przyspieszenie czuć dopiero powyżej 3k obrotów. Słychać załączającą się turbinę, więc jej upadek wykluczam. W momencie, kiedy przy prędkości około 120 Km/h wrzucam 6 bieg i dam gaz w podłogę auto przyspiesza bardzo, ale to bardzo powoli. O wyprzedzaniu bez redukcji nie ma w ogóle mowy. W momencie, kiedy z wysokiego biegu chce bardziej przyspieszyć (gaz przy podłodze) na komputerze wyświetla się błąd:
(MOTOR SYSTEM WART. ERFORDERL Potrzebny serwis silnika)
Podjechałem do znajomego mechanika, podpięliśmy auto do komputera i pojawił się błąd - czujnik ciśnienia doładowania - ciśnienie zbyt wysokie. Dodatkowo w mojej Vałce w szczególności na światłach czuć zapach spalin w środku auta. Ustaliłem również, że przy chłodnicy recyrkulacji spalin pojawiła się nieszczelność przy stożku, z której wydobywa się wystarczająca ilość spalin, żeby był one odczuwalne w środku. Mam wrażenie, że auto przy dodawaniu gazu przez to bardziej "syczy" czy jest to możliwe? i ewentualnie, czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem?
Autko ma najechane 220 tysięcy kilometrów, więc w zasadzie może to być wszytko łącznie z turbiną (którą słychać, że pracuje) Czy sądzicie, że brak mocy może być spowodowany przez nieszczelność układu EGR?
Nie zaglądałem jeszcze do samego EGRu zrobię to w momencie, kiedy zamówię nową chłodnicę spalin i będę mogł wszytko wyciągnąć na stół. No i powiedzicie, co z tymi czujnikami ciśnienia. Na forum doczytałem, że są dwa. Czy istnieje jakiś sposób na sprawdzenie poprawności ich działania?