Witam,
Posiadam Volvo V50 2.0 D rok produkcji 2007. Po przejechaniu 400 km i zgaszeniu silnika auto nie chce odpalić.W trasie bez żadnych zarzutów 150-170 km/h nic kompletnie się nie działo.Tankowałem raz w Radomiu na Lukoilu. Auto odwiozłem na lawecie do mechanika,początkowo podejrzewał pompę niskiego ciśnienia w baku,aktualnie powiadomił mnie że jest do wymiany sterownik silnika.Dodam ze auto pali na "plaku",a komputer wskazał brak jakich kolwiek błędów.Czy jest to możliwe ze powyższa awaria wiąże się z tym sterownikiem i jeśli tak to, aby komputer nie wykrywał żadnych błędów. Proszę o pomoc i sugestie.