Hej,
od jakiegoś czasu mam problem z światłami. Podczas jazdy wyłączała się prawa lampa. Sądziłem ze to albo żarnik, albo coś innego a w lampie, od niedawna ten sam obiaw zaobserwowałem w drugiej lampie. Ktoś powie że taż żarnik, ale zdarza się że gasną jednocześnie, co budzi moje podejrzenia. Czy możecie coś poradzić, bądz wskazać zaufanego magika na terenie łodzi, lub okolic, który jest w stanie pomóc:)