V50 - 2.0 D, 2004r.

Czołem.
Przedstawiam swoją v50.
Auto kupilem prawie 2 miesiace temu ... i to 'przypadkiem'
Z tego co sie orientuje było to auto jednego z forumowiczów (kiedys znalazłem jakies posty itd.)
Jak na razie sprawuje sie bardzo dobrze i nie sadzilem ze bede tak zadowolony z samochodu ktory przeciez swoje juz najezdzil

Auto w 100% bezwypadkowe. Wszystkie szyby oryginalne.

Ze zmian :
- kierownica ze sterowaniem radia
- lusterko fotochromatyczne
- 'wodospad'
- nawiewy zmienione na poliftowe



------------------------------



------------------------------



------------------------------



------------------------------

Autko fajne, zadbane tylko kwestia "wszystkie szyby oryginalne" dla mnie osobiście po ostatnich wydarzeniach traci na wartości... wymieniałem ostatnio szybę lewą tylną (garbnikową) i też wygląda jak oryginalna bo kupiłem z tego samego rocznika.

Gratuluje zakupu oby Cię bezawaryjnie woziło.

Szczerze Ci powiem, że dokładnie tak samo odbieram 'wszystkie szyby oryginalne" Po prostu napisałem jak jest Generalnie wiadomo - rysy, delikatne 'wgniotki' i tego typu standardowe sprawy, nic wiecej.

Co do szyby to juz jako laik nawet moge powiedziec ze od nowosci tam siedzi

Dzięki, mam nadzieje ze bedzie bezawaryjnie

Piona !

Pytanko mam jok3r88
Czy w Twojej V50 plastik na tylnej klapie zasłaniający mechanizm wycieraczek tez jest słabo spasowany? U mnie jest szczelina na jakieś 0,5cm-1cm
Zastanawiam się czy to standard czy coś gdzieś puściło, a jak puściło to jak to ze sobą spasować aby dochodziło do szyby...
Dzięki za info

Hmmm, szczelina faktycznie jest ale chyba nie taka duza. Pozniej moge podesłac zdjecie jak potrzeba bo ciezko mi ocenic jak ma sie ta szczelina do Twojej hehe:)

Będę wdzięczny za fotę, ja też zrobię aby porównać... czy coś jest nie halo z tym "plastikiem"

Mam nadzieje ze dobrze zrozumialem i to o ten plastik zasłaniajacy wycieraczke chodzi



---- ---- ---- ---- ----

Yhm dokładnie pierwsze zdjęcie, u Ciebie ładnie się wszystko schodzi.


Powyżej zdjęcie poglądowe o co mi chodzi.
U mnie tam gdzie są czerwone strzałki plastik odchodzi od szyby na dobre 1cm lub coś koło tego. Reszta plastiku siedzi w zasadzie ok i dość solidnie. Wkurza mnie ta szczelina bo widać spod niej mechanizm wycieraczki... Dopychając osłonę do szyby nic nie daje niestety. Trochę boję się szarpać z pokrywą aby nie urwać zaczepów

Edit:
U mnie to wygląda tak... coś jest nie teges spasowane...

I...

Orientuje się ktoś, czy jeśli mam wewnętrzne lusterko "zwykłe" to da radę założyć fotochromatyczne?? Jest tam jakaś instalacja? (v50 2005r)

Tak. Nad tapicerką powinna być wtyczka do podłączenia fotochromu.