Witam !
Niedawno stałem przed podobnym wyborem i dylematem. Nie jestem specem, ale może trochę podpowiem.
Co do DPFu w tych rocznikach wszystkie mają
2,4 D ma suchy 2,0 D i tu nie jestem pewien jak w tym roczniku, ale możesz spotkać i suchy i mokry (myślę, że ktoś mądrzejszy mnie sprostuje)
Generalnie mokry sprawia więcej problemów (konieczna wymiana po 180tys i dolewanie płynu). Suchy można łatwiej wypalać awaryjnie w warsztacie - to usłyszałem od mechaników. Oczywiście pytanie czy jeździsz głównie po mieście, czy też wypuszczasz się w dłuższe podróże? Raz na tydzień trasa i nie powinno być problemów z DPFem.
Co do trwałości 2,4 D to konstrukcja VOLVO i w opiniach wielu osób to jeden z lepszych diesli. Właściwie eksploatowany będzie służył długie lata (jak się coś przytrafi z pewnością będzie drogi w naprawie)
2,0 D to znana jednostka koncernu PSA, bardzo popularna dzięki temu będzie tańsza w naprawach
Trwałość przyzwoita.
Widzę, że podobnie jak ja chcesz zamienić grupę VW na VOLVO. Kiedyś miałem Octavię I z 1,9 TDI 110 KM super autko przejechałem nim 300 tys. i z tego co wiem jeździ dalej
Teraz mam V50 2,0 D kupiony z udokumentowanym przebiegiem 97 tys bez DPFu
i póki co nie narzekam. Oczywiście nie zamierzam porównywać tych dwóch aut, bo nie ma czego, inna liga. Co do silników to 1,9 TDI można porównać do 2,0 D, 2,4 D to zupełnie inna bajka. Pamiętaj, że w tych rocznikach znajdziesz jeszcze D3 i D4, czyli pięciocylindrowe dwulitrówki 150 i 177 KM - zmniejszony skok tłoka D5 (w rocznikach 2010 i 2011 potrafiły pękać bloki silnika i wypalały się uszczelki pod głowicą, nie wiem, czy dotyczy to też 2,4 D (D5) 179KM) Tak na marginesie to nie wiem nawet do kiedy wypuszczali D5 w V50? Czy wychodziły równolegle do D4? Może ktoś mądrzejszy się wypowie
Reasumując mój laborat
ja gorąco polecam VOLVO. Raz się przejedziesz i się zakochasz, a jak nie to nie kupuj
Oczywiście szukaj z udokumentowanym przebiegiem i pamiętaj, że nie ma OKAZJI.