Poszukuję dla żony V50 w możliwie dobrym stanie, nie od handlarza, z udokumentowanymi naprawami jak się da. Sam takim śmigałem 9 lat temu (nowy firmowy) jakiś czas i było to na tamte czasy niezłe auto. Większość 2.0D czy to PL czy z Niemiec/Holandii to byłe firmówki lub po wypożyczalni (brat pracował w NL i V50 występowały ilościowo jak Golfy czy Astry, więc gdzieś w Europie one teraz żyją), które w rok kulały nawet 90 tys. Na przebieg nie ma co zwracać uwagi, ale chętnie przygarnę auto rzetelnie serwisowane. Oferty dobre znikają, ale kilka wytypowałem i w miarę możliwości bym podjechał obejrzeć. Ale fajnie jeśli ktoś w temacie by zerknął. Pomożecie
Odrzucam auta o których właściciel wie tyle, że ropę leje. Kiedy rozrząd, jak z dwumasą czy jaki leje olej chyba to chyba podstawowe informacje.
https://www.olx.pl/oferta/volvo-v50-2-0 ... 5f9de2991a
https://www.olx.pl/oferta/volvo-v50-2-0 ... 5f9de2991a
https://www.olx.pl/oferta/volvo-v50-CID ... c8b9d8d6fb
Miernik lakieru posiadam, nie jedno auto zakupiłem, jak trzeba warsztat w okolicy znajdę i dokładniej przetrzepię auto. Nie nastawiam się na droższe niż 18 tys. (wolę bez FAP-a i przed liftem), gdyż wolę doprowadzić do dobrego stanu wg siebie niż przepłacać dla lepszego samopoczucia, bo więcej dałem to lepszy kupiłem.