2.4 dobry silnik , salonu nie znam ale jak widać magiczne 200 tys dla Polaka jak wszędzie jest , po zdjęciach ciężko cokolwiek ocenić , jak będę w domu to jeszcze zerkne.
Teraz na co uważać - na skrzynię automatyczną ponieważ znam wiele przypadków problemu z nią a koszt naprawy to 8.5-10 tys zł , przypadki te były w modelach xc90, ale skrzynie są takie same + w v50 często robiliśmy półosie które pękają podczas zmiany biegu- ja nie miałem z tym problemu ale wiem że poprzedni właściciel miał raz z tym problem .Przebiegu nigdy nie będziesz pewny dlatego na to zwróć szczególną uwagę lub poszukaj manuala. Reszta to kwestia eksploatacji.
Zerknełem zdjęcia w domu na monitorze
i nie widzę rzeczy do której można by się jakoś przyczepić - auta ładne - nie zniszczone - środek tez całkiem spoko wygląda - jeśli te auta są odkupione z salonu to pewnie maja tez pełną historie tego samochodu - a ktoś po prostu oddal je w rozliczeniu za nowe auto - jeśli historii nie ma to troszkę daje to do myślenia - osobiście odradzam handlarzy którzy oferują ubezpieczenie na 30 dni na auto które nie jest nigdzie zarejestrowane ( to jest akurat zwykle oszustwo - chyba ze maja czerwone tablice które jeszcze są ważne ) - jeśli była książka prowadzona i jest możliwość sprawdzenia jej oryginalności w serwisie volvo to oferta ciekawa.
ps. Piękny salon samochodowy - po wejściu zapiera dech w piersiach w możliwości wyboru aut za 25 tys
sądząc po zdjęciach - jednak to nie znaczy ze tacy tez nie mogą kombinować , wystarczy obejrzeć kilka odcinków Turbo Kamery