Forum Volvo V50, S40, C30, C70

Witam !
Przymierzam się do kupna swojego pierwszego V50.
Co sądzicie o tej ofercie ? http://otomoto.pl/oferta/volvo-v50-volv ... 49c970b4ac
Pozdrawiam.

Auto ładne - silnik raczej autostradowy - jeśli wszystko to co zostało napisane jest prawda to oferta jest dosyć ciekawa , po zdjęciach raczej nie ma się do czego przyczepić - jednak "Auto w pełni sprawne, sprzedaję, gdyż otrzymałem auto firmowe." jakoś mnie nie przekonuje - pól roku w kraju i oby to był naprawdę prawdziwy powód sprzedaży , w ogłoszeniu można napisać wszystko - ale raczej nikt nie napisze "Sprzedaje bo okazało się ze kupiłem bubla" . Kwota jest dosyć spora - dlatego zanim rozpoczniesz oględziny samochodu to poszukaj gości którzy z tobą ten samochód obejrzą.

Dzięki za mądrą i rzeczową odpowiedź. Dokładanie to samo zdanie budzi moje wątpliwości Nadmienię, że po rozmowie telefonicznej dowiedziałem się, że auto zostało kupione w komisie w Swarzędzu specjalizującym się w sprowadzaniu Volvo V50. Obecny właściciel twierdzi, że przed zakupem do zrobienia była przednia szyba (pęknięta w trzech miejscach) i rozrząd. Wszystko zostało zrobione przez komis.
Jak mam rozumieć, że silnik jest autostradowy? Będzie się męczył w mieście? Nie ukrywam, że jeżdżę głównie w mieście i czasem jakiś wypad za miasto.
Czy w związku z tym lepiej poszukać 2,0 D?

Chodzi o to ze nie kupuje się auta z silnikiem 2.4 diesel 180 koni do jazdy po mieście - w Niemczech takie silniki kupowane są raczej po to żeby jeździć po autostradach , co może oznaczać tez spora liczbę kilometrów , auto z komisu - tym nigdy nie ufam

Sama jednostka jest bardzo dobra - spora moc fajne przyspieszenie - szczególnie w v50 - jeśli ty poruszał się będziesz głownie po mieście to polecam 2.0D i najlepiej bez DPF , znajda się tez tacy którzy powiedzą ze do miasta lepsza benzyna - może i tak , ale co 2 auto które jedzie obok ciebie ma znaczek diesla


Szukasz ładnego auta i nie boisz się km ( z tego seriwsu mam zakupione swoje volvo ) : http://www.volvo-fulda.de/index.html

a tutaj 2 z jego aut

https://home.mobile.de/AUTOHAUSFRIEDRIC ... _218600369

https://home.mobile.de/AUTOHAUSFRIEDRIC ... _203863998

Wypasiony ten biały, szkoda, że nie ma xenonów, gdyby miał to już bym go brał Przebieg, magiczne 200tys. przekroczone i silnik D3. Słyszałem, że była tam wadliwa seria tych silników.
Z ciekawości przejrzałem jeszcze ofertę lokalnego dilera i mają coś takiego http://otomoto.pl/oferta/volvo-v50-deal ... 49c970b4ac
Zakładam, że auto pewne, ale pytanie, czy warto w tej cenie, czy lepiej samemu coś poszukać w Niemczech ?

Co do Karlika to nie wiem - ale chyba gdzieś była kiedyś jakaś afera z tym własnie dealerem , poszukam może znajdę.Czy z Niemiec czy Polska zależy od ciebie - kasy masz sporo wiec możesz przebierać - na pewno znajdziesz coś ciekawego. Osobiście poszukał bym coś od osoby która kupiła w salonie i po 3-4 latach chce się pozbyć auta i woli sprzedać sama niż serwisowi , ponieważ serwisowanie kosztuje - a oni potem dają psie pieniądze.

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/ ... ,id,t.html

Niezłe jaja z tym dilerem Polska rzeczywistość. Wielkie dzięki Marcinie za pomoc i zainteresowanie. Widzę, że trochę mnie czeka poszukiwań Jak coś znajdę to jeszcze podpytam.
Pozdrawiam.

OLO te Volvo od Karlika za 43500 z 2010 roku to niezłe przegięcie. Ja rozumiem auto od dilera, niby sprawdzone, po przeglądzie, ale to stanowczo za dużo. Szukaj od osoby prywatnej.

Cześć Artek ! Uważasz, że jaka cena byłaby uczciwa ?

Powiem tak, jak ja szukałem swoje volvo, to auta gotowe do jazdy w roczniku 2008 chodziły max 33 tyś. To były samochody 6-cio letnie. Ten jest jeszcze 5-cio letni i ta suma 43,5 tyś to jednak za dużo. Spójrz tylko rok różnicy, a cena 10 tyś , no to jest przepaść. Za chwilę auto będzie miało rocznikowo 6 lat i raczej cena u dilera się nie zmienni. Ale to jest tylko moje zdanie.