Witam, mam problem z moim Volvo, Autko jak jest zimne to idzie jak marzenie - Nic nie szarpie przyspiesza płynnie itp żadnych niepokojących dźwięków Spalanie raczej ok (średnio według kompa 10l na 100) Ale jak już się rozgrzeje czyli pare minut po tym jak osiągnie pełną temperature roboczą, zaczyna czasami "Kangurkować" jak by wypadał zapłon lub brakowało benzyny i ogólnie silnik wpada w wibracje jak się nagle wciśnie gaz do dechy
W aucie założyłem nowe świece Denso Nowy filtr powietrza dostał nowy olej i filtr, nic nie pomogło.
Vida wywaliła błąd pierwszej sondy Lambda - Sonda jest założona nowa ( podobno założona jest nowa i tak wygląda,niestety nie wiem jakiej marki i czy nie jest uniwersalna )
świeci się Check Engine. Po odpięciu nic się nie dzieje, znaczy podczas jazdy nie testowałem ale kontrolka ani nie gaśnie ani nie ma dodatkowego komunikatu. Wydaje mi się że gdyby to była faktycznie sonda to spalanie powinno skoczyć dość mocno w górę. Chociaż czytałem że jak silnik jest zimny to sonda nie pracuje a jak się rozgrzeje to sonda może zaczynać mieszać.. Prosze pomóżcie bo ja już nie mam siły do kombinowania z tym samochodem..
Pozdrawiam.