Witam
Prosba o opinie
Jakis czas temu w trasie spadla mi moc samochodu i zassalo olej. Zjechalem z trasy i zawolalem pomoc drogowa, podejrzewajac ze padlo trubo. Samochod wyladowal w warsztacie gdzie potwierdzono usterke proponujac wymiane turbo na regenerowana badz nowa - sugerowany koszt regerneracji byl niewiele nizszy niz nowej - zdecydowalem sie na nowa. Po ponad miesiacu! zostalem poproszony o odbior naprawionego samochodu. Po przejechaniu 5km! samochod stracil moc , zaczal klekotac silnik - od razu wykonalem do warszatu tel. Odebarli samochod - sprawdzili mowiac ze turbo jest ok ze wszystko z ich strony zostalo zrobione wlasciwie a teraz padl silnik i proponuja jego pelna naprawe
- samochod - volvo c30 1.6D 2009
- calkowity koszt wymiany turbo - 4000 (nie chca przekazac mi gwarancji turbo twierdzac ze ta powinna byc u nich - czy to wlasciwa praktyka?)
proponowany koszt naprawy silnika 6000 (uzywka to 3500-4000)
wartosc rynkowa - ok 18 tysi
Czuje sie oszukany , warsztat mowi ze w zakresie diagnozy i wymiany turbo nie maja sobie nic do zarzucenia
Czy jestem po prostu pechowcem ze padl silnik (nie wiadomo jeszcze dokladnie co) czy jednak mam prawo domagac sie zadoscuczynienia od warsztatu?
Prosba o opinie - nie jestem mechanikiem