Forum Volvo V50, S40, C30, C70

Witam! Poszę o opinie na temat tego konkretnego auta. Bardzo mi się spodobało. Czy przebieg może być autentyczny? http://allegro.pl/wypasione-volvo-v50-2 ... 60830.html

Czy przebieg ma znaczenie?

W wyposażeniu jest wymienione samościemniające się lusterko, na zdjęciach widać zwykłe.
W wyposażeniu jest wymieniony tempomat. Na zdjęciach widać, że go nie ma.
W wyposażeniu jest wymieniony zestaw głośnomówiacy, a na zdjęciach widać chyba tylko uchwyt na telefon (żadnego okablowania, sterowania)
Jeżeli w samochodzie jest autoalarm, to nie fabryczny, bo brakuje czerwonej diody na desce rozdzielczej.
Halogen od strony pasażera zbity.
Reflektor od strony kierowcy nieszczelny (zaparowany).

Dzięki wielkie za odpowiedź. Z tempomatem to wiedziałem od samego początku. Nie miałem pojęcia o tym lusterku wstecznym, pewny jesteś Kolego? Zestaw głośnomówiący jak dla mnie jest zbędny. Uważasz, że cena jest dobra za taki egzemplarz? Wydaje mi się że nie jest to jakoś uboga wersja. Nie miałem nigdy swojego Volvo ale od początku mam słabość do tej marki i chciałbym auto po którym jak je będę zmieniał to będzie następne Volvo. Nie znam też się zbytnio na V50 i na ich wyposażeniu i wydaje mi się że nie jest to jakiś golas...

Troche zmasakrowany tunel środkowy ktoś grzebał przy radiu i nie oszczędzał plastików dookoła

Jest audio premium, jest navi i są grzane fotele, co oczywiście jest fajne.
Ale teraz zwróć uwagę na inna rzecz: samochód jest zza granicy. Policz ile musiał kosztować w Niemczech albo Włoszech + transport + przygotowanie do sprzedaży, żeby dało się go sprzedać i na nim zarobić przy tej cenie jaką widzisz w ogłoszeniu. A potem się zastanów dlaczego za granicą był taki tani.

Z doświadczenia powiem Ci że lepiej unikaj takich miejscowości jak Płock i Gostynin do to zagłębie handlarzy i cwaniaków. Jakiegoś dnia wybraliśmy się do Płocka na zobaczenie kilku aut (ogłoszenia +komisy na bielskiej). Nie było jednego samochodu którego wartoby było kupić!
Wszystko tam jest bezwypadkowe i w stanie idealnym a na miejscu okazuje się że to jakaś massakra.
Jeśli dobrze pamiętam to chyba od tego Pana (bardzo podobny szablon aukcji) byliśmy oglądać v50 było naprawdę ładne na zdjęciach a na miejscu okazło się że relingi malowane sprayem na szybko a w środku tona mułu z rzeki.
W podziękowaniu usłyszeliśmy tylko: "A czego sie spodziewaliście za tą cene? Jak po nowy to idzie sobie do salonu!"
Tyle w tym temacie.

Moze sie myle , ale patrzac na 1 zdjecie mam wrazenie ze maska jest zle spasowana...

Co do maski to kwestia regulacji tych odbojów pod nią. ale skłaniam się do tego co napisał abart, są zagłębia samochodowe w PL które lepiej omijać.
Ja na wszelki wypadek omijam całą Polskę w kupowaniu aut ale faktycznie są miejsca bardziej i mniej zarażone hasłem "Niemiec płakał jak sprzedawał".
Mimo wszystko cieszę się, że są tacy co w PL kupują bo niebawem będę pewnie sprzedawał swoją V50

ja szukałem S40 przez pół roku i w końcu znalazłem C30 w miejscowości obok.

Autko zostało kupione Już po wymianie rozrządu, olejów, filtrów i nowe kapcie też dostało