Śliczne te walizeczki. Sama w zeszłe wakacje kupiłam piękną, całą czerwoną na takich przezroczystych kółeczkach. Trafiłam akurat na ostatnią sztukę, bo podobno wyprzedały się błyskawicznie. I oczywiście jak się można spodziewać, po pierwszym locie już jej nie zobaczyłam, także do hotelu trafiłam bez ubrań i dokumentów. Całe szczęście na
https://mtu24.pl/problemy-z-bagazem-czy-przysluguje-ci-odszkodowanie/ przeczytałam, że mogę się starać o odszkodowanie za zgubiony bagaż, w przeciwnym wypadku pewnie nigdzie bym tego nie zgłaszała. Szkoda, bo cudna była ta walizka, warta w zasadzie więcej niż same zapakowane w nią rzeczy.