przez staniur » 6 cze 2021, o 12:42
Od pewnego czasu nie miałem świateł w bagażniku podsufitce oraz osłonach przeciwsłonecznych. Powodem ciągle przepalający się bezpiecznik. Do tego brak komunikacji z pompą wysokiego ciśnienia i tempomatem (auto jeździło normalnie). Przyczyną takiego stanu rzeczy okazał się przewód prowadzący do daszku kierowcy. Przełamał się na zgięciu i masował do dachu. Po usunięciu wszystko powróciło do normy. Niestety przewód stopił po drodze wtyczkę łącząca i swoją izolacje. Może komuś to pomoże, pozdrawiam.