Forum Volvo V50, S40, C30, C70

Instrukcja demontażu i czyszczenia soczewek w Volvo V50, S40II, C30, C70
Użyta wersja lampy - przedliftowa 2004-2006, aczkolwiek w nowszej podobno jest tak samo.

1. Demontujemy lampę (sposób oczywisty - tak jak do wymiany żarówki
2. Zdejmujemy tylną klapkę i wyjmujemy żarówkę H7



3. Wewnątrz mamy 3 śruby TORX T25, które trzymają soczewkę wraz z odbłyśnikiem. Są zaznaczone na zdjęciach na czerwono. Trzeba je wykręcić.






Z jedną ze śrub mogą być małe problemy gdyż nad nią jest element do ustawiania świateł. Trzeba ją wykręcić "siłą" i pod kątem. Tak jak na na fotce. Jeśli element sterowania światłami jest na tyle blisko śrubki że nie da się jej odkręcić, można go oddalić śrubą z boku lampy (tą do ustawiania świateł mijania). Zanim jednak to zrobimy trzeba zaznaczyć sobie na tym czarnym plastiku po którym suwa się element jak jest ustawiony - żebyśmy mogli sami ustawić światła prawidłowo po ponownym zmontowaniu. Można jakimś markerem albo nawet zarysować ten śrubokrętem.

U mnie w lampie od strony pasażera poszło bez kłopotu, a stronę kierowcy musiałem rozregulować.



4. Po wykręceniu 3 śrub delikatnie wyciągamy element z soczewką i naszym oczom ukazuje się coś takiego:



5. Teraz czas na czyszczenie. Bierzemy jakąś bezpyłową ściereczkę i wycieramy, aż będzie czyste. Odradzam stosowanie jakichkolwiek środków. U mnie bez kłopotu wyczyściło się samą mikrofibrą. Czyścimy zarówno tą część zewnętrzną, jak i tą od strony odbłyśnika. Da się tam swobodnie włożyć palec i wyczyścić.
Jak zauważycie na soczewce będzie sporo nalotu (wygląda to mniej więcej tak jakby soczewka zaparowała. Po wyczyszczeniu zobaczycie różnicę.

6. Jak już wszystko zrobiliśmy to montujemy soczewkę do lampy i skręcamy śruby.

Podsumowanie:
Czas pracy: 15 minut
Poziom trudności 2/5

No i jeszcze film w wersji angielskiej:

Dorzucam swój filmik:

Koledzy hosekk, mr-fix.pl, proszę o pomoc.

Próbuję zrobić to samo, co Wy (a przy okazji chcę spróbować wyczyścić pas szarego plastiku między soczewkami a szybką reflektora, który u mnie zachodzi jakimś brudem, korzystając z otworu po wyjęciu soczewki - choć już widzę, że będzie to megaskomplikowane, jeśli nie niemożliwe, bo strasznie mało miejsca). Ale z moimi dwiema lewymi rękami i brakami w wiedzy utknąłem na samym początku.

Mam problem z wykręceniem 3-ciej śruby, tej zasłoniętej - jak rozumiem - przez mechanizm regulacji świateł. Trochę tę śrubę odkręciłem, ale dalej już nie da rady - bo podeszła prawie na styk do tego czarnego plastiku, który przesuwać się może - jak rozumiem - na takiej plastikowej szynie i teoretycznie można go cofnąć, żeby zrobić trochę miejsca. Zaznaczyłem sobie jego pozycję na tej szynie, ale teraz pytanie - która śruba służy do regulacji akurat tej lampy? Na obudowie lampy widzę dwie:



Drugie pytanie - te śruby wyglądają na zabezpieczone przed samodzielnym kręceniem się, trzeba je jakoś odbezpieczyć przed regulacją? Mają taką jakąś obejmę założoną z dingsem z białego plastiku na czubku.

Generalnie u mnie ten otwór do operowania wewnątrz lampy jest jakiś mniejszy, niż u Was - ale to pewnie jakaś kwestia rocznikowa, tak?

Pomóżcie, pliz, bo mam teraz na środku pokoju rozbebeszoną lampę i jak to dłużej potrwa, to zostanę eksmitowany z domu...

Tak tam są blokady - trzeba je ściągnąć (podważasz te zatrzaski i schodzi).
Nie pamiętam na 100% ale wydaje mi się że musisz kręcić śrubą nr 2 (śruba wyła ustawiona w kierunku tego mechanizmu).

Dobra rada - psiknij tam trochę wd40 zanim zaczniesz odkręcać bo może ci się śruba złamać.
Pierwsze ruchy delikatnie, potem idzie lepiej.

Dzięki, spróbuję z nr 2, choć gdybym sam obstawiał, to chyba bym wybrał nr 1.

Licz obroty. Najwyżej odkręcić ją potem o tyle samo

No więc - ja na tym odcinku poniosłem porażkę. Nie udało mi się odkręcić trzeciej śruby.

Kręcenie śrubami od regulacji lampy nic nie dało - plastikowy element, który zasłaniał mi trzecią śrubę mocującą soczewkę nie przesuwał się w żadną stronę. Na marginesie - te pokrętła do regulacji nie są zablokowane, choć to tak wygląda. Kręcą się bez problemu (pryśnięcie WD40 rzeczywiście wskazane) - można nimi obracać albo imbusem (jedna) albo krzyżakiem (druga) - lub użyć tych białych plastikowych dingsów, do których dostęp jest też gdy lampa jest zamontowana w aucie.

Ostatecznie - tylko sobie pogorszyłem sprawę, bo trzecią śrubę poluzowałem (odkręciłem tyle, ile się dało zanim zablokował ją ten plastik, a wkręcić z powrotem nie dałem rady. Więc soczewka się trzyma na dwóch teraz - wydaje mi się, że dość sztywno, ale i tak będzie mnie to wkurzało.

No trudno. Wniosek - jak się nie ma drygu do takich prac, to jednak trzeba za nie zapłacić fachowcom.

Załóż gumowe rękawiczki i wkręć ją palcami. Potem wciśnij śrubokręt i wykręcaj pod kątem (tak na siłę). Musi wyjść.

Jak na razie zrobiłem tylko jedną lampę, efekt piorunujący. Była totalnie matowa, teraz wygląda jak nówka. Obyło się bez kłopotów, używałem multitorxa nie na wkrętaku, a w takim rozkładanym komplecie. Zacząłem od lewej, zobaczymy jutro jak pójdzie z prawą.

Dzięki za tuta! masz piwo!

Witam
probowalem wyczyscic soczewke w poliftowym. Wszystko udalo sie odkrecic, ale nie moglem jej wyciaganac. Czy ktos ma jakis sposob na to?