Witam,
Od dłuższego czasu zmagam się z doprowadzeniem do ładu swego Volvo (V50, 1.6 109kuca lift). Na początku był problem z ciśnieniem, mocą. Odcinało moc przy mocniejszym depnięciu. Zregenerowane turbo, DPF. Problem nie zniknął. Wymieniony przetwornik ciśnienia, przepływomierz, uzupełniony plyn FAP, czujnik DPF. Auto zabrane do drugiego mechanika, bo problem nie znikał. Okazało się, że nieszczelny jest intercooler więc znów trzeba było regenerować DPF. Do tego pewnego dnia auto w ogóle nie odpalilo ( padnięty EGR)+ dalej nie miało odpowiedniego ciśnienia i wywalało błędami. Wymieniony EGR na nowy ( oryginał) + wiązka czujnika temperatur spalin.
Auto odebrane, moc jest, ciśnienie jest, ale przy odpaleniu pomału wkręca się na obroty. Czasem nim zatrzęsie, czasem coś zapiszczy, czasem nierówno pracuje i wydaje mi się że trochę głośniej niż wcześniej zanim to wszystko zaczęło się sypać. Dodam, że przy wyższych obrotach wszystko chodzi jak należy
Czy ktos z was kojarzy co jeszcze może mu dolegać?