Witam
Jakiś czas temu zakupiłem volvinke v50 od naszych zachodnich sąsiadów, super stan jak się okazało tylko z zewnątrz, wymieniłem praktycznie wszystko od zawieszenia po regenerację turbiny i DPF, potem okazało się przy sprawdzeniu oleju że strasznie go ubywa nawet 1 litr na 200km, jeżdżę rzadko. Mechanik znalazł przyczynę brakowało podkładki pod wtryskiem, został wymieniony wtrysk na nowy wraz z podkładka, następnie odma również nowa. Było dobrze jakieś 200 km, dzisiaj sprawdzam profilaktycznie po 500 km znowu ubyło jakieś 0.5 litra nie wiem nie mam już czasu myśleć i się wkurzać szukać płacić i tak w kółko, czasami trochę przydymi. Rano odpalam bez dymka po rozgrzaniu i ponownym rozruchu zadymi dość mocno czasem nawet spod maski, nie wiem czy szukać przyczyny czy dać sobie spokój, może miał ktoś podobna przypadłość...