DPF mam, ostatnio go wymieniałem (przed samym Borzym narodzeniem), bo był zapchany nie do ruszenia i wtedy mechanik musiał nie uzupełnić.
Na razie nie mam jak się tym zająć, bo znowu jestem na wyjeździe, ale dam znak czy jest poprawa jak już to zrobie.
A tak przy okazji to odradzam wycinanie DPFu. Ostatnio przy przeglądzie gościu mówił, że mają teraz to dokładnie sprawdzać i bez DPF się nie dostanie pieczątki (przynajmniej w klasie Euro5)